Dom Artykuły Nigdy nie myślałem, że to powiem - ale teraz jestem e-mailem

Nigdy nie myślałem, że to powiem - ale teraz jestem e-mailem

Spisu treści:

Anonim

Czułem się teraz lżejszy. Wcześniej moje e-maile stanowiły przeszkodę - miejsce, które mogłem łatwo zwlekać. Zauważyłem, że wpadam kilka razy co godzinę i gubię się w strumieniu e-maili. Moja skrzynka odbiorcza jest jasna od nieco ponad dnia i już czuję, że jestem bardziej produktywny. Czas pokaże, ale wydaje się obiecujący. Kiedy tam wchodzę, po prostu pracuję nad niewielką ilością e-maili, odpowiadam, archiwizuję lub usuwam, gdy idę.

Och, a nowa Amy usuwająca e-maile będzie próbowała sprawdzać wiadomości e-mail dwa razy dziennie, a nie dwa razy (lub więcej) na godzinę. Rzecz w tym, że e-maile zostały zaprojektowane tak, aby były szybsze niż post, oczywiście, ale kiedy stały się formą komunikacji, na którą trzeba było odpowiedzieć od razu ? Jako firma staramy się ograniczać e-maile i korzystać z systemu przesyłania wiadomości o nazwie Slack do komunikacji wewnętrznej (ale to zupełnie inna historia).

Czy naprawdę jestem teraz programem do usuwania wiadomości e-mail?

Nie lubię przyznawać się, kiedy się mylę - jestem tylko człowiekiem. Ale podniosę ręce i powiem, że posiadanie pustej skrzynki zdecydowanie pozwala mi więcej czasu robić inne rzeczy. Mój mózg jest mniej hałaśliwy. Nie ugrzęzłem ciężarem tysiąca (w porządku, 29 000) e-maili. Czy to potrwa? Ponownie, jestem tylko człowiekiem i spędziłem ostatnie 21 lat na zbieraniu e-maili, ale zamierzam dać mu cholernie dobry pomysł.