Dom Artykuły Oto dowód, że szminka jest najpotężniejszym kosmetykiem

Oto dowód, że szminka jest najpotężniejszym kosmetykiem

Anonim

„Efekt szminki” jest teorią, że podczas recesji gospodarczej sprzedaż szminek nadal rośnie. Na przykład w czasie recesji w latach 1999–2000 sprzedaż szminek wzrosła o 4%, podczas gdy inne towary, takie jak sprzęt, wyposażenie domu i odzież, spadły znacznie poniżej tej statystyki.

Niektórzy badacze twierdzą, że dzieje się tak dlatego, że kobiety są z natury podłączone do szukania partnerów w trudnych czasach (nawiązując do faktu, że szminka sprawi, że będą wyglądać bardziej atrakcyjnie), podczas gdy inni twierdzą, że to tylko dlatego, że kobiety chcą czuć się pewnie i pięknie, kiedy czasy stają się trudne. (Um, tak, musielibyśmy się z tym zgodzić.)

W badaniu przeprowadzonym w Edith Cowan University na Zachodniej Australii, spośród 300 użytkowników szminek, 85% stwierdziło, że czuli się „bardzo pewni siebie” podczas noszenia szminki, a 82% stwierdziło, że szminka sprawiła, że ​​czuli się „naprawdę dobrze o sobie”.

W badaniu przeprowadzonym przez Harvard University i Proctor & Gamble kobiety, które miały na sobie ciemniejszy makijaż oczu i ust w biurze, były postrzegane jako bardziej kompetentne. Twierdzilibyśmy, że nadal jesteśmy tak samo pracowici i zdolni, bez względu na rodzaj makijażu, jaki zakładamy, ale to prawda - przed spotkaniem coś się przesuwa na MAC Ruby Woo (17 USD), co sprawia, że ​​czujemy się wyjątkowo przygotowani.

Słynne sufrażystki, takie jak Elizabeth Cady Stanton i Charlotte Perkins Gilman, nosiły czerwoną szminkę jako formę emancypacji, a kobiety miały na ustach jasny odcień różu po wiecach. To był sposób, w jaki kobiety mogły się buntować, nosząc uderzający kolor, który niektóre grupy społeczne i religijne (i postacie mężczyzn) mogą uznać za niesmaczne.

W latach siedemdziesiątych ludzie używali również szminki jako formy buntu w ruchu punk-rockowym, nosząc głębokie odcienie, takie jak śliwka i czerń, aby wyrazić swoją seksualność i niezgodność. Na przeciwległym końcu spektrum feministki lat 70. buntowały się nie noszenie szminki jako sposób na potępienie komercyjnego rynku piękności i jego rzekomej degradacji kobiet.

Według sondażu przeprowadzonego przez Mintel, 81% kobiet twierdzi, że używa szminki, podczas gdy tylko 64% używa podkładu, a 59% używa rumienia. Podczas gdy nakładanie i nakładanie różu może być nieco trudne do zastosowania, to jest pewne, że zastosowanie koloru warg (lub nawet zabarwionego balsamu do ust) jest łatwiejszym zadaniem.

Każdego roku od 800 do 900 milionów tubek szminki jest sprzedawanych na całym świecie - to mnóstwo szminki. W samych Stanach Zjednoczonych kobiety kupują średnio 8,5 tubki szminki rocznie. Czy ta liczba jest zbliżona do twoich przeciętnych nawyków zakupu szminki? My w Byrdie HQ przechodzimy przez znacznie więcej lamp niż…

Jaka jest twoja ulubiona szminka? Brzmi poniżej!